wtorek, 29 listopada 2011

Ślub G+W

Delikatnie zaległy post - gdzieś z połowy września :-)

Oto sprawcy całego zamieszania



tu już w trakcie najzabawniejszej przysięgi, na której byłem :-D


lekko wcześniej - ostatnie przygotowania (niech będzie tak niechronologicznie) - Pan Świadek z małżonką :)



Druhny - już przyozdobione :-)


i jeszcze raz Pan Świadek z małżonką ;-)



Wniosek: trzeba było być świadkiem, żeby się dobrze najeść :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz