udane przywitanie nowego roku w doborowym towarzystwie :)
uczestniczyli GhostBrothers - Brygada Ogniowa (oboje palili - jeden fajki, a drugi w piecu)
zakapturzeniec-zakatarzeniec
i reszta bandy :)
Były oczywiście noworoczne pozdrowienia ;)
a na koniec wypychanie auta z podjazdu o 8 rano - na szczęście dopiero 2 stycznia :) [dzięki chłopaki]
Do teraz jestem pod wrażeniem faktu, że Grin tak bezproblemowo wstał z łóżka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz