Po ponad (o zgrozo!) rocznej przerwie Misio i Marshal wracają do blogowania! Z wiosennym nastawieniem i pozytywna energią :) I co więcej mamy niecny plan :) przemycania tu od czasu do czasu naszych kulinarnych pomysłów. Kochani Rodzice (jedni i drudzy) nie ma co się krzywić :) nam nie chodzi o narzucanie Wam czegokolwiek - zależy nam żebyście byli zdrowi i długo dobrze się czuli :) ot, tak po prostu :) i co już się uśmiechacie? :)
Gotowi? no to zaczynamy :) Na początek słodycz bez cukru (białego): Ciasteczka z kaszy jaglanej!
Składniki:
1 szklanka kaszy jaglanej
3 łyżki miodu
1 szklanka posiekanych orzechów (co kto lubi!)
garść suszonych owoców (żurawina, rodzynki itp.)
Przygotowanie:
Kaszę przepłukać na sitku, wsypać do wrzątku, gotować 3 min i znów przepłukać (pozbawiamy kaszę gorzkawego smaku). Zalewamy kaszę 2 szklankami wody i gotujemy do miękkości (ok. 15 min, generalnie kasza pije całą wodę). W między czasie roztopić miód i posiekać orzechy. Jak kasza będzie gotowa wszystko wymieszać i można nakładać w foremki albo po prostu łyżką uformować babeczki :) Można też dodać cynamon albo kakao i wtedy mamy 3 rodzaje :)
Mus. W ramach 'ulepszeń' wymyśliliśmy mus. Na babeczki można nałożyć mus owocowy (my miksujemy banana i jabłko).
A tak wyglądają na talerzyku:
Smacznego :)
Przepis podstawowy za W. Rusin. Usmacznienia Misio i Marshal :)
Ciekawostka:
kasza jaglana obfituje w witaminy z grupy B, kwas foliowy, witaminę E, lecytynę oraz minerały: wapń, fosfor, potas, miedź i żelazo. Dostarcza doskonałego, pełnowartościowego białka. Polecana jest w chorobach układu pokarmowego i nerek. Dodatkowo obfituje w krzemionkę - pierwiastek życia, niezbędny dla wszystkich elastycznych tkanek organizmu, w tym systemu nerwowego (W. Rusin 2012: 91).