piątek, 24 grudnia 2010

niedziela, 3 października 2010

Koncertowa sobota

Wczoraj w minodze - The WifeBeaterz - podczas występu konkursowego :)


Później trafiliśmy jeszcze na Beltaine w Brogansie - wszystko super tylko przestrzeni dla połowy zainteresowanych :)
tak wiem Marszalu - a na lao che w zeszłym miesiącu było super zimno :P

sobota, 2 października 2010

Paully - prawie jak włoski mafioso

brutalność

i specyficzne upodobania

Poznań by Night

Odwiedziny rodzinki były okazją do wieczornego spaceru po starym rynku:

jak widać prawie Praga :P a na serio potencjał jest, ale jeszcze trzeba trochę popracować i zająć się również kamienicami na około :)

Mam nadzieje, że "nasz" nowy stadion ...

do tego euro wytrzyma :)

Pyszne Jasne i Miodowe z Brovarii urozmaiciła nam para śmiałków ze swoim fireshow:

wtorek, 7 września 2010

Dni Pyrlandii 2010

Niedzielne popołudnie postanowiliśmy spędzić na wiejstynie na łęgach dębińskich. Pogoda była całkiem niezła (jak na wrzesień) a dodatkowo zagrać miał Myslovitz :) Zespół, którego dawno nie słyszeliśmy na żywo, spisał się bardzo dobrze. Szczególnie z tego względu, że playlista była maksymalnie przekrojowa i generalnie zagrali to co należy :) Ciekawie zaprezentował się też Pablopavo z Ludzikami :)
Jak zawsze i tak najważniejsze było towarzystwo - jedni całkiem normalni:
- inni nie do końca ;)

Bez urazy chłopaki :P

poniedziałek, 6 września 2010

W końcu!

Krótka (miesięczna) batalia z naszym wspaniałym magistratem i udało się! Od piątku jesteśmy zameldowani :) Adres przybrał poprawną formę, budynek się odnalazł w innym urzędzie i wszyscy są zadowoleni :) My wiemy gdzie mieszkamy (bo wcześniej nie mieszkaliśmy tam gdzie myśleliśmy, że mieszkamy) a system komputerowy w wydziale spraw obywatelskich przyjął nasze podanie. Przy okazji już za pierwszym razem udało się złożyć wnioski o dowody osobiste - uważam to za nasz sukces :) teraz trzeba tylko miesiąc poczekać i już będzie można załatwiać kolejne dokumenty :P Kochamy biurokracje :)
Świstek papieru a ile radości :)

środa, 1 września 2010

Weterynarz - Paul nie Polly

Byliśmy na pierwszej wizycie u weterynarza - dowiedzieliśmy się, że mamy zdrowego kocura :) Będziemy mieli sporo tłumaczenia za każdym razem kiedy ktoś będzie się pytał skąd takie imię :)
A teraz rysunek instruktażowy [prawa autorskie należą do osiedlowego weterynarza :P]
żeby nikt już się nie pomylił :) bo Paul ma różową kuwetę

wtorek, 31 sierpnia 2010

Polly

Drugiego dnia poznała swojego najlepszego przyjaciela - Szczurka Szaraka. Dajemy mu tydzień życia :P Z pewnością zostanie rozszarpany na strzępy ]:->
Znalazła też wygodniejsze miejsce do spania.

Początki ...

... były trudne, ale po paru godzinach nasza bestia przestała tęsknić za mamą :)
Polly pokazała też swoje preferencje - stopy i kable!

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

[prawie] czwarty festiwal

miały być wakacje czterech festiwali... niestety czwarty odbył się bez nas :( była za to podróż karetką (długa bo trzeba było kupić arbuza dla pani doktor :P) i przymusowe wakaje w szpitalu. z całej historii jest jeden pozytyw: nabyłam umiejętność spania na brzychu z wel[phonem] :)

Praskie spacery 01

Wakaje zaliczone - odwiedziliśmy Pragę :) Jechaliśmy nastawieni na spacerowanie-zwiedzanie, spacerowanie-zwiedzanie i spacerowanie-zwiedzanie. Wyjazd jak najbardziej zaliczamy do udanych. 
Zobaczyliśmy standardy:
- zegar astrologiczny na rynku
- katedrę z bliska
- i z daleka
- hradczany z małą straną
- oraz małą stranę z mostem karola i starym miastem.
Fantastyczne widoki podziwialiśmy z wieży prochowej
i wieży widokowej na wzgórzu Petrin.
Czesi naprawdę lubią piwo, jeden projektował po nim swój dom :P


Praskie spacery 02

W nocy miasto nabiera szczególnego klimatu, a zwiedzanie można zacząć od początku :)
- wieża prochowa

- stary ratusz na rynku
- kościół "Tyńca" :P
- katedra na hradczanach
- widok z mostu karola na hradczany i my :) [jedno z 4 wspólnych zdjęć na ponad 600 zrobionych]

Praskie spacery 03

Poza tym zobaczyliśmy kilka ciekawostek :D
takich jak różowe słonie na rowerach

czy imprezowe rowery wieloosobowe [ten jeździł w dzień jako reklama] :)
Znaleźliśmy też miejsce gdzie podpisał się Vincit :-P

Praskie spacery 04

Oczywiście zwiedzaliśmy nie tylko zabytki ]:->
Poniżej kilka przykładów :D 
oryginalny budweiser

gambrinus
pilsner urquell
Dopełnieniem smakowej rozpusty były Starbucksy - znaleźliśmy 5 kawiarni oraz knajpki z włoskim jedzeniem  :)  Carbonara rządzi!